niedziela, 26 sierpnia 2012

nimber nine.

… ręce. Dziewczyna nie wiedział o co chodzi. Po jakimś czasie mulat powiedział:

-Daj rękę..

Dziewczyna nie reagowała. Bała się?

- No nie bój się, nic ci przecież nie zrobię.

Posłusznie wyciągnęła rękę w jego kierunku. On tylko wziął chudziutką rączkę dziewczyny i objął ją mocno swoimi rękoma. Nagle dziewczyna poczuła coś zimnego. W momencie gdy chłopak zabrał ręce jej oczom ukazał się złoty łańcuszek w kształcie serduszka od jej babci. Była w szoku. Skąd on go ma? Przecież jej ojciec go zabrał.

- Ale skąd?

-Kiedy go uderzyłem upadł na ziemię, słyszałem jak krzyczałaś, że jest dal ciebie ważny więc zabrałem go. Mam nadzieję, że dobrze zrobiłem??

- Dobrze. Bardzo dobrze zrobiłeś. Dziękuję bardzo. On.. tylko on mi został po mojej mamie. Tutaj w środku jest jej zdjęcie. Patrz..

Chłopak spojrzał na malutkie zdjęcie. Jego oczom ukazała się młoda blondynka, miała ok. 25 lat. Ciemno brązowe oczy i taki sam uśmiech jaki ma Bella, dokładnie taki sam bo na prawym policzku widniał mały dołeczek. Ten widok był mu znany, gdyż dziewczyna uśmiechając się miała taki sam.

- Twoja matka była piękną kobietą, teraz już wiem po kim ją oddziedziczyłaś.- powiedział to i szeroko uśmiechnął się w stronę dziewczyny.

- Oj Malik, Malik a ty nawet w takiej chwili nie umiesz być poważny. Żarty się ciebie trzymają, nie ma co.- dziewczyna też się lekko uśmiechnęła.

- Nie kłamię.- w tym momencie podniósł dwa palce ku górze.- słowo harcerza.

- Dobra daruj sobie, nie musisz być dla mnie miły z przymusu. Przerwę ci tą chwilę i pozwolę sobie spytać gdzie mam spać?

- Jak to gdzie? Tutaj.

- Nie no to jest twój pokój. Ja jestem gościem więc jeśli nie ma pokoju gościnnego, to prześpię się na kanapie na dole.

- Kanapa już jest zarezerwowana dla mnie. Więc przepraszam panią bardzo ale musi się pani zadowolić moim skromnym łóżkiem.- przy czym zrobił minę a’la podkówka.

- Z tego co mi wiadomo macie jutro koncert, a ja nie chce żeby twoje fanki mnie zabiły że jesteś niewyspany i nie masz idealnej fryzury.

- Co ty się tak tych fanek czepiasz? Zazdrosna jesteś?

- Dobra cofam wszystko co powiedziałam kretynie!

- Wraca dawna Bella, nareszcie!

Chłopak wstał i zmierzał w kierunku drzwi. Odwrócił się i powiedział:

- Dobranoc. Milusich senków.- przy czym szeroko się uśmiechnął. Jego usta wyglądały teraz niczym jeden wielki banan.

- Dobranoc debilu. Jak dobrze wiedzieć, że nadal się nienawidzimy.

Drzwi już się zamykały kiedy brunetka krzyknęła:

- Zayn!!

-Tak?!

- Mogła bym cię jeszcze o coś poprosić! Ale obiecuję, że to ostatni raz..

- No skoro musisz..- chłopak teatralnie wywrócił oczami.

- Dobra jak nie to nie, myślałam, że chcesz się zmienić w stosunku do mnie, ale skoro tak stawiasz sytuację to dobra.- zrobiła dziubek i założyła ręce na piersiach. Poza foch wykonano.

- No przecież wiesz, że żartowałem. A co do zmiany to już dawno wcieliłem plan w życie. Teraz mam nadzieję będzie tylko lepiej. To powiesz mi o co chodzi?

- Foch!

- Przestań się już ze mną droczyć i mów szybko o co chodzi!

Dziewczyna długo się wahała. Bała się jego reakcji na to co mu zaraz powie. Bardzo w tym momencie tego potrzebowała. Ale nie wiedziała jak mu to powiedzieć. Postanowiła nie owijać w bawełnę i w końcu powiedziała…
 
 
-------------------------------------------------------------------------------
 
No i mmy dzięwiąty rozdział... Oby siępodobał! Nie wiem czy mam już ich pogodzić, czy jeszcze zaczekać! Zastanowię się! ;D
Ahhhh ten Dramatyzm.. hahah ;q
Dobra ode mnie na dzisiaj chyba tyle....
Miłego ostatniego tygodnia przed nowym rokiem szkolnym..;/
Do napisania.. XOXO ;]

3 komentarze:

  1. Pogódź ich wreszcie . mam nadzieje że nowy rozdział bd góra za 2 dni ale dobrze by było jtr . bo doczekać się nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świnia!! Jak możesz, ja się pytam? XD Rozumiem DRAMATYZM, ale żeby w TAKIM momencie? XD Uczysz się ode mnie, wiem XD Jak przeczytałam końcówkę, to w mojej głowię pojawiła się odpowiedź Belli "Możesz spać ze mną?" hahah jak to będzie to, to idę kupić sobie toto lotka XD Czekamna następny XD
    -Caroll- Di

    OdpowiedzUsuń
  3. Ah, nie ma to jak przerwać w tak zacnym momencie:)
    Super rozdziaał:D
    Czekam na więcej.!;*

    OdpowiedzUsuń