środa, 12 września 2012

number twenty two.

Jak zwykle o 8 mulat przyjechał, teraz już po SWOJĄ dziewczynę. Na przywitanie obdarowali się soczystym buziakiem i odjechali do szkoły. Wreszcie byli razem. ich miłość zaczynała kwitnąć. A jeszcze kilka dni temu nikt nawet nie śmiał pomyśleć, że ta dwójka może zostać parą.  Przez długi okres czasu toczyli między sobą głupie wojny, które i tak do niczego nie prowadziły. Ciągłe sprzeczki, wizyty u dyrektora, wzajemne dogryzanie... to była tylko przykrywka. Chyba od razu przypadli sobie do gustu, ale żadne z nich nie chciało się do tego przyznać. Wreszcie zakopali topór wojenny i skochwali dumę do kieszeni. Jak widać wyszło im to tylko na dobre.W czasie drogi Bella jednak powiedziała Malikowi:

- Może jednak nie powinniśmy pokazywać w szkole, że jesteśmy parą??

- Czemu?? Wstydzisz się?

- Przecież wiesz, że nie o to chodzi.. jak oni to odbiorą?

- Nie ważne.. jesteś moją dziewczyną. Jeśli się to komuś nie spodoba to tylko i wyłącznie jego problem. Ja cię kocham i nie mam zamiaru się z tym ukrywać!

- Nigdy nie spodziewałam się, że ci to powiem ale... Kocham cię!

- Ja ciebie też!

Dojechali pod budynek szkoły. Na parkingu wysiedli razem z auta. Uczniowie przyzwyczaili się do tego widoku, bo przecież działo się tak już od jakiegoś czasu. Jednak ich ciekawość przykuwały splecione ręce nastolatków. Zayn dumnie kroczył z podniesioną głową przez chodnik, Bella natomiast lekko zawstydzona szła u boku bruneta.

Byli już pod klasą, gdy punktualnie o 8.25 zadzwonił dzwonek. Postanowili, że od dzisiaj razem siedzą w ostatniej ławce. Pierwsza lekcja- francuski. Nauczycielka weszła do klasy i powiedziała, że za chwilę dyrektor przedstawi im nową uczennicę, która przeniosła się do nich do szkoły. Po upływie 5 minut drzwi do klasy się otworzyły, a w nich stanął dyrektor i znana bardzo dobrze Belli dziewczyna. Olivia. Tak, ta sama przez którą skręciła sobie kostkę.  Przedstawiła się i usiadła w pierwszej ławce z Nathaly. Brunetka tylko spojrzała ze strachem w oczach na Zayna i przypomniała sobie jej słowa z meczu. Na samą myśl przeszły ją ciarki, ale chłopak chyba się zorientował i mocno ścisnął jej dłoń. Emocje jakby opadły za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Na przerwie śniadaniowej podeszła do stolika pary, znienawidzona przez nich blondynka. Zayn za bardzo nie zrozumiał co powiedziała, ale Bella jakby przejęła się ty wszystkim:

- Tak jak ci wcześniej wspomniałam już wiesz co zamierzam! Plan został wcielony w życie! Pilnuj się Stone..

Odwróciła się jeszcze i puściła oczko do mulata. Ten spojrzał pytającym wzrokiem na Bellę, a ta powiedziała pod nosem ‘wyjaśnię ci po szkole”.

Lekcje minęły szybko, para szła w milczeniu do auta wsiedli i Zayn zaczął rozmowę:

- Powiesz mi o co chodzi z ta Olivią?

- A możemy pogadać u mnie w domu?

- Dobrze, jak chcesz.

Dziewczyna wdzięcznie się do niego uśmiechnęła. Podjechali pod dom dziewczyny i udali się do jej pokoju. Od razu zamknęła drzwi na klucz, nie chciała, żeby jej ojciec się awanturował. Położyli się obok siebie na łóżku, mulat przytulił dziewczynę i zaczął rozmowę:

- Więc o co chodzi..

- Boo.. wiesz..

- No właśnie o to chodzi, że nie wiem!

- No już daj mi dojść do słowa. Za Olivią nie przepadam od dłuższego czasu. Zawsze na meczach się kłócimy. Wszystko przez to, że ciągle przegrywają z nami najważniejsze mecze w sezonie. I ostatnio też przegrały. Po tym jak mnie popchnęła to powiedziała mi, że zniszczy mi życie… Ja.. Chyba się boję! Wiem, że to głupie ale..Ona jest bogata! Może wszystko! Co jeśli naprawdę coś mi zrobi?

- Ejjj kocie.. nie pozwolę cię nikomu skrzywdzić. Słyszysz? Nikomu!

- Obiecujesz..

- Obiecjue..- powiedział i obdarował brunetkę soczystym buziakiem.

Dzięki tym zapewnieniom złe uczucia jakby spłynęły w niepamięć. Leżeli na łóżku wpatrzeni w siebie. Nie widzieli poza sobą świata, chociaż byli parą dopiero dobę. W jego ramionach czuła się bezpieczna. Czuła, że nie może ją spotkać nic złego bo on jest przy niej. Być może wielu osobą Bella zdawała się być twardą dziewczyną, ale w środku miała serduszko z lukru. Ze strachu przed odrzuceniem i wyśmianiem, sprawiała pozory takiej twardej. Każdego dnia zakładała tą maskę i trwało to, aż po dziś dzień. Od teraz wszystko się zmieni. Nic nie będzie już takie jak dawniej...

__________________________________________________

Dobra ludzie prosiłam o 10 komentarzy i było.. strasznie mnie to cieszy! ;D

Dzisiejszy rozdział według mnie słaby.. no ale cóż! Może jakoś dacie radę przeczytać! ;>

Liczę na was i znów na przynajmniej 10 komentarzy...  10 komentarzy= nowy rozdział!
Jeśli się uda następny rozdział będzie bardzo długi! Obiecuję wam to.!!!

Ponad 2100 wejść na bloga.. o ku**a!! Tyle wejść a tak mało komentarzy!!!

Więc apeluje, jeśli czytasz proszę skomentuj! Nawet głupie "super" albo "fajny" wiele dla mnie znaczą!
Dla was to chwilka, a mi daje ogromną motywację by dalej pisać!
Jeszcze raz bardzo was o to proszę!!!

Polecam blogi:

http://1d-up-all-night.blogspot.com/

http://niebieskookaonedirection.blogspot.com/

http://evanescence-vs-1d.blogspot.com/

Kocham Was !!! ;**

Do następnego! xoxo

13 komentarzy:

  1. Oooo mraśnie! ;)
    Rozdział na prawdę bardzo dobry!
    Zayn będzie jej osobistym ochroniarzem??
    Świetne jest to opowiadanie. Czekam na nn! ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyżbym była pierwsza? YAAAAAAAAAAAAAAAAAAY xd
    Czyżbyś mnie poleciła? YAAAAAAAAAAAAAAAAAAY xd
    Ja prdl, co ta szkoła robi z człowiekiem xd
    Ciągle ta sama buźka xd
    Whatever. U mnie nowy rozdział. Wszystko jest wyjaśnione.
    A Twój... No genialny no. Daj następny.
    Przepraszam, że przez jakiś czas nie komentowałam, ale miałam problem z internetem i nawet rozdziału nie mogłam opublikować, bo od razu się chrzanił -.-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buuu, dziadostwo, nie zdążyłam dodać pierwsza :C

      Usuń
    2. I ty kazałaś mi tyle czekac w męczarniach?!?!
      Wiesz co ja tu przechodziłam??
      Miałam kilkusekundowe zawały... każdego dnia!!
      Więc zabieram się do czytania! ;D

      Usuń
    3. Zrobiłam to z premedytacją głupku xd
      Oczywiście, że nie. Trzymajmy się wersji ze zuym netem :P

      Usuń
    4. Oooo wiedziałam...^^
      Zło wcielone!
      Nie ma teraz normalnych ludzi na tym świecie..
      ehh.. ;/

      Usuń
  3. Już ci mówiłam debilu głupi, że to nie jest słabe, tylko świetne!! Uwierz w to. Cholera jasna!! XD miałam cię nie wyzywać za dramatyzm, za to mogę XD
    Czekam na next ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od razu wiedziałam, że nie wytrzymasz i zaczniesz mnie wyzywać! haha ;q

      Usuń
  4. No i to mi się podoba! ;D
    Czekam na następny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział! :)
    Ludzie dawać do 10 komentarzy to będzie nowy rozdział bo ja już nie mogę się doczekać! ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. hooh zayebisty rozdział:D
    kochannaaaaa super piszesz
    czekam na więcej:)xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebisty rozdział!
    Czekam na więcej! ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Super blog..
    Świetny rodział..;)

    OdpowiedzUsuń